środa, 12 marca 2014

#1- Głowa mnie boli... a może to ja ją?

Ironiczny Introwertyk?- A komu to potrzebne!

Maszyna losująca pozostaje pusta. Proszę o zwolnienie blokady.

    Tak, to właśnie ten moment, w którym rozpoczyna się moja przygoda z tym blogiem. Niby nic ciekawego- myślisz sobie- Ot kolejny blog, na którym mogę wpisać komentarz "super blog! zapraszam do mnie xxx.blogger.com" <--- Czyż takie komentarze nie są waszym zdaniem irytujące. Człowiek się stara, pisze coś wkładając w to serce, a ktoś wyjeżdża z takim tekstem. I gdzie tu motywacja do napisania kolejnego posta? Ale zboczyłam z tematu.

Blog jest zupełnie nowy, więc warto zacząć od pewnych zasad. Jeżeli masz się "wysilić" tak jak w powyższym przykładzie, to naprawdę daruj sobie. Robienie "chamskiej reklamy" na moim blogu wcale go nie wypromuje wśród innych blogerów czy blogerek, a  mnie zirytuje i tylko zniechęci do wejścia na twojego bloga. Jeżeli już chcesz, abym zajrzała na twojego bloga to zostaw ciekawy komentarz dłuższy niż dwa zdania, w którym będzie coś sensownego, a ja z przyjemnością wpadnę i zobaczę co u ciebie. Kolejną ważną rzeczą jest to iż nie odpowiadam na wiadomości typu "obs za obs ", "kom za kom". Jeżeli mój blog ci się podoba i uznasz go za na tyle wyjątkowy, aby dodać go do swojej listy "Do Zrobienia każdego dnia" ( Oczywiście zaraz po sprawdzeniu Facebooka, Twittera, Instagrama i swojego bloga), to jest mi z tego powodu bardzo miło, ale ja sama zrobię to, gdy uznam, że na twoim blogu jest coś co przykuło moją uwagę. Nie mówię, że nigdy nie robiłam takich akcji, jako młoda blogerka na innych swoich blogach chciałam się jak najszybciej wypromować, ale teraz rozumiem, że wolę 20 czytających i komentujących czytelników niż 200000 ale tylko w teorii, bo w praktyce nikt tego nie czyta, ( Zapewne nikt nawet nie dotarł do tego miejsca, więc zrobię test- jeżeli to przeczytałaś/ przeczytałaś wpisz w komentarzu słowo Rosse). 

   Blog będzie przede wszystkim o moich przemyśleniach. O tym co sądzę o świecie, otaczających mnie ludziach, systemie edukacji itp, itd. Nie da się zdefiniować o czym to będzie dokładnie, podać tylko jednego tematu bo nie mam zamiaru się ograniczać. Ten blog jest tak samo dla mnie jak i dla ciebie, mój czytelniku. Mam nadzieję, że będę osobą, która pomoże ci w trudnych chwilach, rozbawi cię czy też czegoś pouczy. Nie mam jednak zamiaru cię zmieniać. Jeżeli po przeczytaniu jakiegoś postu coś w twoim życiu się zmieni, albo pojawi się coś nowego, czy też zaczniesz nad czymś myśleć to nie jest to moja zasługa, ale twoja. Nie przypisuj wszystkich swoich sukcesów komuś, tylko ty jesteś w stanie się zmienić ( czy zrobić coś innego) bo tylko ty jesteś panem swojego losu. Piszę to ponieważ doskonalę wiem jak to jest kiedy uważa się, że tylko ktoś lub coś sprawia, że jesteśmy szczęśliwi. Ja również się w ten sposób ograniczałam, ale teraz chcę ci pokazać twoją własną drogę.

   Jeżeli chcesz się ze mną jakoś skontaktować to zapraszam do pisania pytań w komentarzach pod postami, ewentualnie za pomocą poczty elektronicznej( e-maila); rose.in-the-dark@o2.pl
 


3 komentarze:

  1. Rosse, też nie lubię takich komentarzy, dlatego sama staram się pisać coś więcej niż "fajny blog" itp.
    Obs.za obs. - okropność.
    I szczerze mówiąc, nie dowiedziałam się zbytnio o czym będzie ten blog, jednak myślę, że w przyszłości będzie warty poczytania. ;)

    alice-in-wonderlaand.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytałam całość (Rosse), i jestem pewna, że dużo jest takich osób. Faktycznie, takie komentarze, po których od razu widać po co komentujący był na blogu, potrafią człowieka wnerwić. A już szczególnie, kiedy pisze u siebie opowiadanie. Nad tym naprawdę trzeba się napracować.
    Trzymam kciuki za startującego bloga.

    Pozdrawiam.
    kraniec-teczy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. boże..jaki cudowny blog...♥

    http://livia-liviaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń